Facet wykorzystuje zakochaną dziewczynę jak dziwkę, a potem umieszcza nagranie w Internecie. Przecież to takie miłe, że możesz ją mieć we wszystkich jej szczelinach i nikt inny nie może. Tylko myślę, że on wkrótce będzie chciał urozmaicić klasyczny seks i ona będzie musiała wpuścić w siebie jeszcze niejednego kutasa.
Po to jest osobista asystentka, żeby zawsze była tam, gdzie szef chce, żeby była. I robić to, czego on żąda. Ten człowiek chciał rozładować napięcie - asystentka była pod ręką, bez wahania i wykorzystała ją. Z jej krzyków i westchnień wynika, że to jest praca, którą lubi!
A on ją pięknie pieprzył! Z soczystej dupy bestii wypływała tłusta sperma, a ciacho było zadowolone)